W okresie dzieciństwa człowiek gubi mleczaki a na ich miejsce pojawiają się zęby właściwe, których w okresie nastoletnim mamy w sumie 30. Dopiero nieco później, w okolicach 20 i 30 roku życia większości z nas wyrastają dodatkowe zęby trzonowe, ósemki, zwane zębami mądrości. Powszechną praktyka jest ich ekstrakcja, jednak czy zawsze będzie wskazana
W trakcie ewolucji żuchwa człowieka jest znacznie mniejsza niż kilkadziesiąt lat temu. Nic zatem dziwnego, że w przypadku wielu osób w szczęce nie ma zbyt dużo miejsca na ósemkę, która wyrasta na długo po okresie dojrzewania. Prowadzi to do sytuacji, w których ząb jest znacząco przekrzywiony, wrasta w dziąsło powodując bardzo duży ból. W takiej sytuacji wskazane jest jak najszybsze wyrwanie miejsca, w przeciwnym razie może dojść do wykrzywienia wszystkich zębów w szczęce.
Jednak osoby, które mają dostatecznie szeroką żuchwę nie mają takich problemów z zębem mądrości, który wyrasta im prosto i prawidłowo. Wbrew obiegowym opiniom taka ósemka nie jest zębem gorszej kategorii i można pozostawić ją w spokoju. Oczywiście często zdarza się, że zęby mądrości szybko się psują i nawet jeśli są proste, to prędzej czy później muszą zostać wyrwane. Jednak dzieje się tak tylko dlatego, że nie jesteśmy nauczeni dokładnie czyścić tej części żuchwy, przez co gromadzi się tam o wiele więcej bakterii, które w rezultacie doprowadzają do próchnicy i powstawania ubytków. Dlatego, aby uniknąć nieprzyjemnej i bolesnej ekstrakcji zęba wystarczy wyrobić sobie zdrowy nawyk i czyścić również ósemki.
Artykuł napisany we współpracy z dr Gajda – stomatologiem ze Szczecina.
Sprawdź: chirurgia stomatologiczna.