Czy mamy już dość każdorazowego wstawania, by zgasić lub zapalić światło w pokoju? Włącznik umieszczony jest w niekomfortowym miejscu, przez co gdy chcemy z niego skorzystać, musimy przejść na drugi koniec pomieszczenia? Jeśli tak, to najlepszym rozwiązaniem będzie urządzenie sterowane pilotem. W dobie nowoczesnych rozwiązań elektronicznych możemy zakupić taki sprzęt za zaledwie kilkadziesiąt złotych. Sprawdzamy, na jakiej zasadzie działa oraz czy jego montaż i obsługa są łatwe.
Zestaw składa się z włącznika oraz pilota. Komunikują się one ze sobą za pomocą fal radiowych, co umożliwia sterowanie oświetleniem, będąc w tym samym pomieszczeniu. Czasami nawet będąc w pokoju obok, możliwe jest wyłączenie i włączenie lampy. Włącznik światła na pilota jest zasadniczo bezobsługowy. Pobiera energię z sieci, nie ma więc konieczności wymiany baterii. Musimy to robić jedynie w przypadku samego pilota, jednak ogniwo potrafi wystarczyć nawet na rok ciągłego użytkowania.
Zamontowanie włącznika nie jest trudne, jednak jeśli nie czujemy się na siłach, lepiej poprośmy o pomoc dobrego elektryka. Mamy tu bowiem do czynienia z napięciem 230 V z sieci energetycznej. Zdarza się, że sama hurtownia oświetlenia umożliwia zamówienie usługi montażu przez fachowca. Włącznik wygląda i działa zupełnie normalnie oraz bez problemu będzie pasował do każdej puszki elektrycznej. Decydując się na montaż włącznika światła ze wbudowanym wewnątrz modułem do komunikacji z pilotem, zapomnimy o częstym wstawaniu, aby zgasić lub zapalić światło.