Komputery stacjonarne kojarzą nam się głównie ze sprzętem do gier, który w miarę rozwoju techniki można sukcesywnie ulepszać. Łatwość wymiany poszczególnych elementów powoduje, że nawet laik poradzi sobie z dołożeniem pamięci RAM, albo instalacją nowej karty graficznej. W przypadku laptopów jest już nieco trudniej, co nie znaczy jednak, że rozbudowa ich możliwości jest wykluczona. Sprawdzamy, w jakiego rodzaju sprzęcie najłatwiej ją przeprowadzić.
Zasadniczo laptop zbudowany jest podobnie do komputera stacjonarnego, jednak wszystko jest mniejsze i zamknięte w bardzo ciasnej obudowie. Dostać się do wnętrza jest trudniej, trzeba odkręcić sporo śrubek i uważać, by czegoś po drodze nie uszkodzić. Gdy mamy już dostęp do wnętrzności, nie ma żadnego problemu, by wyjąć stare podzespoły i zastąpić je nowymi, szybszymi. Niestety, pewna część komputerów przenośnych ma elementy mocowane na stałe, np. pamięć RAM jest wlutowana do płyty głównej, a nie osadzona w podstawce. Wtedy niestety niewiele można zrobić. Firmy, by uniknąć tego problemu, często zamiast tradycyjnych laptopów kupują poleasingowe komputery All In One. Są one dostępne w atrakcyjnych cenach, a dodatkowo 99% z nich pozwala na dokonywanie dowolnych modyfikacji we wnętrzu.
Jak widać, wcale nie trzeba wymieniać laptopa na nowy, jeżeli zabraknie nam pamięci albo procesor okaże się za słaby. Wystarczy po prostu otworzyć obudowę, by sprawdzić, czy poszczególne elementy da się podmienić.
Gwarantują nam to komputery typu All In One, które możemy znaleźć poniżej: https://rnew.pl/pl/menu/komputery-stacjonarne-157.html. Tradycyjne laptopy również w dużej części pozwalają na ulepszanie. Trzeba jednak zapytać o to sprzedawcę przy kupnie, by się po latach nie rozczarować.