Po zdobyciu odpowiednich kwalifikacji oraz zainwestowaniu we własne umiejętności, kierowcy często zastanawiają się nad tym, gdzie najlepiej będzie dla nich podjąć pracę. Wybór tego, czy pozostać w Polsce, czy za granicą może nie być wcale taki prosty. Warto wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw, by podjąć najwłaściwszą dla siebie decyzję.
Średnie zarobki kierowcy TIR-a w Polsce to około 2,5 tys, złotych na rękę. Suma ta nie jest szczególnie imponująca, zwłaszcza patrząc na to, ile trzeba włożyć w prawo jazdy kat. C oraz kurs. Oczywiście zarobki rosną, jeśli pracujemy więcej niż na cały etat oraz gdy zdobędziemy uprawnienia na przewożenie towarów niebezpiecznych. Kosztem dodatkowych godzin pracy jest jednak zmęczenie i samotność, którą odczuwają kierowcy na trasie, gdy przez długi czas nie widzą się z rodziną. Kierowca krajowy jednak pod tym względem ma trochę lepiej niż kierowca międzynarodowy.
Praca za granicą, zwłaszcza jeśli robi się trasy na zachód Europy jest znacznie bardziej opłacalna finansowo niż praca w Polsce. Oczywiście koszty życia są także wyższe, jednak robiąc trasy międzynarodowe można zarobić 2-3 razy więcej niż jeżdżąc w kraju (sprawdź: transportowanie do Norwegii). Ceną takiej pracy jest niestety życie osobiste, dlatego wielu kierowców po kilku przepracowanych latach i odłożeniu pieniędzy, decyduje się na powrót do kraju i rezygnuje z pracy kierowcy międzynarodowego. W związku z tym, że praca jest lepiej płatna to kierowcy często pracują mniej niż kierowcy w Polsce.
Artykuł współtworzony z firmą Daabs zajmującą się m.in. transportem krajowym.